Anna Tabaka

Anna Tabaka, Powrót do Karczewskiej

Miasto mojego Ojca

Kalisz po raz pierwszy zobaczyła jako 5-letnie dziecko. W 1918 r. nad Prosną stały zgliszcza dawnego miasta. Po latach tamten odległy obraz poetka połączy z traumatycznymi przeżyciami osobistymi. Kalisz. Spalony w roku 1914. Przez Niemców. Miasto mojego Ojca. I ojca mojego Ojca. Pradziadów moich. I miasto mojej matki. Spalonej w Oświęcimiu. I brata mego. Spalonego w Brzezince. Miasto mojego dzieciństwa i młodości, zanim je opuściłem, wyjeżdżając do wysokich „szkół”. I mój gwałtowny powrót jesienią 1939 roku, i daremne szukanie w domu rodzinnym azylu przed nieustannym, trwającym do końca wojny pościgiem gestapo (…) – to dotychczas, o paradoksie, bodaj najczęściej przytaczany fragment z jej twórczości. Cytat pochodzi z posłowia do wyboru wierszy zebranych pod tytułem „Powrót do Kalińca” (1988). Autorka najdobitniej zarysowuje w nim swój światopogląd i genezę własnej twórczości; nie tylko pyta, „jak się obracać w tym skomplikowanym świecie, komu i w co wierzyć, po prostu – jak żyć”, ale żarliwie domaga się odpowiedzi. Tomik otwiera wstęp Henryka Pustkowskiego, w którym krytyk nakreślił trzy „obowiązujące” do tej pory kategorie, opisujące lirykę Karczewskiej: uhistorycznienie, urodzinnienie, umatefizycznienie. Codzienny komentator, czytając poetkę, napisze o głębokim, humanistycznym przesłaniu jej dzieła, filozof podrzuci trop egzystencjalizmu. Bo tylko autorzy wysokiej próby osobiste doświadczenie potrafią wznieść na poziom uniwersalny i mówić najistotniej.

Krajobraz emocjonalny

Wanda Karczewska spędziła w Kaliszu trzynaście lat życia do czasu wyjazdu na studia. Z dyplomem dziennikarskim zaczęła pracować w rozgłośniach Polskiego Radia. Poszukiwana przez gestapo za swoją publicystyczną działalność, ukrywała się przez całą wojnę. W obozach zagłady straciła brata i matkę. Do końca życia będzie się obwiniała za ich śmierć. Kolejnym bolesnym doświadczeniem było długie, wieloletnie umieranie ojca. Ten czas zaowocuje jednym z najważniejszych w dorobku poetki wierszem „Uroboro” (1966). Po wojnie Karczewska zwiążę się z Łodzią, m.in. pracuje jako konsultant wydziału kultury do spraw teatru. Kalisz na jej drodze realnej będzie się pojawiał już tylko sporadycznie, ale pejzaż zapamiętany z lat dzieciństwa i młodości wraca w twórczości. Przywołane ulice, zdarzenia, ludzie budują krajobraz emocjonalny („Rozmowa z rówieśnikiem z ul. Widok 12”).

Poetka była wielokrotnie wyróżniana, m.in. w 1988 r. otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Kalisza, rok później przyjęła nagrodę Ministra Kultury i Sztuki. Będąc osobą znaną, pozostała autorką osobną, nigdy nie związała się z żadną literacką grupą, a na pytanie, jak pisać, odpowiadała najprościej: coraz lepiej. Spod jej pióra wyszło kilkadziesiąt utworów, w tym powieści (m.in. „Wizerunek otwarty”, Głębokie źródła” „Fuga z tematem miłosnym”), nowele, dramaty oraz tomy wierszy (m.in. „Notatnik liryczny”, „Powrót do Kalińca”, „Wiersze ze snów miłości i rozpaczy”, poemat „Spacer w alei parkowej”).

Za dwa lata, w 2013 r., będzie przypadała 100. rocznica urodzin poetki. „Łyżka Mleka” chce uczcić jubileusz wydaniem monografii i zbiorem wszystkich wierszy Wandy Karczewskiej.

tekst ukazał się na łamach kwartalnika sZAFa w ramach prezentacji „Wanda Karczewska”, grudzień 2011 oraz w Antologii „Łyżka Mleka 2010/2011”

Anna Tabaka

Anna Tabaka

Absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego, historyk sztuki, regionalistka, autorka książek o Kaliszu, wstępów do katalogów wystaw plastycznych, recenzji, tekstów naukowych i popularno-naukowych z zakresu historii, sztuki i historii sztuki. Honorowy Przewodnik Miasta Kalisza.