– Rozmowy o Dąbrowskiej
– warsztaty literackie
– konkurs poetycki
– konkurs na recenzję
P R O G R A M 13-15 LISTOPADA 2015
Piątek – 13 listopada
13:30 One day in Calisia (projekt poetycko-fotograficzno-muzyczny)
[ relacja na portalu calisia.pl ]
Kalisz z całym jego rodowodem historyczno-kulturowym. Tłem do refleksji artystów są przenikające się obrazy. Twórcy, oczyma obserwatorów, którzy na chwilę zatrzymali się w mieście, starają się oddać jego nastrój. Zatrzymać i zamknąć w migawce dialog, który toczy się na ulicy. Pokazać wartości uniwersalne wpisane w losy bohaterów lirycznych utkane w ulotny komentarz poetycki, obraz i muzykę.
Paweł Łęczuk (poezja), Krzysztof Mich (zdjęcia), Jakub Jabłonka (muzyka)
14:30 NOWE KSIĄŻKI – prowadzi Aneta Kolańczyk
Magdalena Krytkowska – Szuflada świętej Anny
Krzysztof Mich – Kamień przewiązany trawą
15:00 Prezentacja Grupy Literycznej naKrechę – prowadzi Łucja Dudzińska
Dorota Nowak, Mariusz Kusion, Adam Wierzbicki, Wojciech Michalec, Piotr Łęcki, Judyta Ciszewska, Bożena Nela Wiesiołek, Joanna Pylka Śmielowska
15:45 NOWE KSIĄŻKI – prowadzi Roma Jegor
Jarosław Trześniewski-Kwiecień – Sonaty i repertoria
16:15 OFICJALNE ROZPOCZĘCIE FESTIWALU – Beata Dąbrowska
16:30 STOLIK PROZY – prowadzi Bogdan Zdanowicz – czytają: Beata Wicenciak i Tomasz Paszek
Magdalena Tarasiuk – I nie mów do mnie Dżordżyk
Joanna Walczak i Andrzej Tylczyński – Rok z Poezją
Jacek Ozaist – Wyspa obiecana
17:50 Leon Zdanowicz – Leoniki i inne wiersze wybrane – Bogdan Zdanowicz i Ludwik Cwynar w rozmowie z Anetą Kolańczyk, recytacja Jerzy Szukalski
18:15 – 18:45 PRZERWA
18:45 NOWE KSIĄŻKI – prowadzi Sławek Płatek
Anna Maria Wierzchucka – włókien pełna
Piotr Przybyła – APOKALIPSA. AFTER PARTY
Robert Kania – 39 haiku
19:45 NOWE KSIĄŻKI – prowadzi Bogdan Zdanowicz
Andrzej Szaflicki – transmisja końca świata
20:15 POEZJA NA DWA FRONTY – prowadzi Sławek Płatek
Maciej Dobrzański & Bartosz Sadliński
21:00‑21:30 PRZERWA
21:30 Spektakl Nowe Wyzwolenie
wg Stanisława Witkiewicza w opracowaniu Macieja Michalskiego
Sobota – 14 listopada
12:00 Turniej Jednego Wiersza: jury: Janusz Drzewucki (przewodniczący), Andrzej Szaflicki, Radosław Wiśniewski, sekretarz: Dorota Ryst [REGULAMIN]
15:00 One day in Calisia (powtórka)
Paweł Łęczuk (poezja), Krzysztof Mich (zdjęcia), Jakub Jabłonka (muzyka)
16:00 Podsumowanie działalności „łyżki” w sezonie 2014 / 2015, rozstrzygnięcie Konkursu Poetyckiego im. Rodziny Wilkomirskich oraz Konkursu na Recenzję Błędnych Ogni Teresy Rudowicz, słowo o programie „z kulturą przeciw wykluczeniu” (recytacja: uczniowie ZSTiE) – prowadzą Beata Wicenciak i Tomasz Paszek
17:00 Wieczór autorski Radosława Wiśniewskiego
18:00 Zamiast wierszy – wystawa grafik Andrzeja Sznejweisa – prowadzi Aneta Kolańczyk
18:30 Wieczór autorski Janusza Drzewuckiego
https://youtu.be/rWS1MJoX6g4
19:30 NOWE KSIĄŻKI
Beata Patrycja Klary – Obiekty totemiczne
Magdalena Koperska – Ali Ahmad Sa’id Isbir Adonis: Witając wiatr i drzewa (tłum. z arabskiego na francuski Kata Keresztely z francuskiego na polski Michał Grabowski)
Tadeusz Olszewski – Daty i blizny oraz Między przełomami. O literaturze dekady. PRL-u)
Leszek Żuliński – Suche łany
20:30 ‑ 21:00 PRZERWA
21:00 GRAJ, DLA NAS GRAJ! Koncert pieśni żydowskich, Maria Mayer (Duża Sala CKiS)
Po koncercie – Rozstrzygnięcie TJW i Oficjalne zakończenie festiwalu – Beata Dąbrowska
Niedziela – 15 listopada
10:00 Nowe Wyzwolenie wg Stanisława Witkiewicza
w opracowaniu Macieja Michalskiego (powtórka)
11:00 Prezentacje kaliskich twórców
Marek Brymora – wiersze wybrane w interpretacji aktorów teatru Mundi (Jerzy Szukalski, Izabela Brukowska, Ada Zdyb, Sergiusz Gołyski, Paweł Siemiński i Maciej Michalski)
Tomasz Kubis – Brud’n’opis (fragmenty powieści), monodram pt. Raport błazna w wykonaniu Szymona Wegnera
Krzysztof Martyna – Esterka (opowiadanie)
12:00 Karol Samsel: WANDA, KTÓREJ NIE ZNAMY: Listy do Anny Kamieńskiej, „Rezerwat”, „Tragedia prowincjonalna”.
13:30 Recital Marzeny Ugornej
strona p. Marzeny Wodzińskiej, członkini Zarządu Woj. Wielkopolskiego
Wczoraj wróciłem z V Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. Wandy Karczewskiej w Kaliszu. Oj, działo się, działo! Dużo ciekawych osób z całej Polski i wyjątkowo żwawe tempo imprezy. Cala logistyka tego festiwalu jest wspaniała i trzeba pokłonić się przed logistyką „aktywistek” Stowarzyszenia Promocji Sztuki „Łyżka Mleka” (zwłaszcza przed Izabelą Fietkiewicz-Paszek i Anetą Kolańczyk), które potrafią to wszystko wymyśleć i doprowadzić do skutku.
W tej edycji mieliśmy cudowny natłok prezentacji nowych książek poetyckich i prozatorskich – krótkich, ale rzeczowych i ciekawych. Tak więc swoje nowe książki przedstawili nam m.in.: Maciej Dobrzański, Robert Kania, Beata P. Klary, Magdalena Krytkowska, Dariusz Kusion, Krzysztof Mich, Dorota Nowak, Tadeusz Olszewski, Jacek Ozaist, Piotr Przybyła, Teresa Rudowicz, Bartosz Sadliński, Andrzej Szaflicki, Aleksandra Słowik, Magdalena Tarasiuk, Jarosław Trześniewski-Kwiecień, Andrzej Tylczyński, Anna Maria Wierzchucka… Nie wszystkich autorów tu wymieniam, bo też nie na wszystkich tych prezentacjach byłem. Może jeszcze wspomnę, że osobną prezentację miał pośmiertnie wydany tom wierszy Leona Zdanowicza pt. Leoniki. Oczywiście tom wydał i mówił o nim młodszy brat Leona, Bogdan Zdanowicz, który zresztą pełnił bardzo istotną rolę podczas innych prezentacji tego festiwalu.
Mieli swój czas dla siebie także autorzy kaliscy. Spotkania prowadzili: Aneta Kolańczyk, Sławomir Płatek, Dorota Ryst i Karol Samsel. Osobne spotkania, bardziej rozbudowane i niekonwencjonalne, mieli Radosław Wiśniewski i Janusz Drzewucki. Ten ostatni zrobił absolutną furorę swoją nieszablonową prezentacją i „kaskaderską” brawurą. Oczywiście odbył się też turniej jednego wiersza, który wygrała warszawianka Ania Wierzchucka. A więc poezji, jak widzicie, było dużo.
Muszę odnotować jeszcze trzy inne imprezy. Krzysztof Mich wziął w obiektyw Kalisz, do zdjęć teksty dopisał Paweł Łęczuk i ta prezentacja była czymś wielce nieszablonowym i nastrojowym. Zanosi się ostatecznie na książkę, bo materiał jest, i to jaki! Miała też miejsce wystawa grafik Andrzeja Sznejweisa – bardzo pięknych, bardzo baśniowych. O listach Anny Kamieńskiej do Wandy Karczewskiej, patronki festiwalu, opowiadał Karol Samsel.
Rozstrzygnięto też dwa konkursy. Pierwszym był konkurs na recenzję z tomu Teresy Rudowicz Błędne ognie, któremu przewodniczył w jury Karol Samsel – spektakularnie wygrała go warszawianka Patrycja Jarosz. Drugi konkurs (poetycki) – imienia Rodziny Wiłkomirskich (jury szefował Wojciech Kass) wygrała poetka Magdalena Cybulska.
Uraczono nas również spektaklem Nowe wyzwolenie Witkacego – no, to był zupełny odlot, a Jerzy Szukalski, aktor, jak zwykle dał popis swojej absolutnie wspaniałej ekspresji (towarzyszył też zresztą innym prezentacjom). A pod koniec festiwalu Beata Wicenciak i Tomasz Paszek podsumowali ponad pięcioletnią działalność „Łyżki Mleka”. Ta prezentacja trwała ponad godzinę – była imponująca. Ilość i różnorodność animacji i eventów kulturalnych” naprawdę czyni z „Łyżki” stowarzyszenie niezwykle kreatywne i pracowite. To było pokrzepiające sprawozdanie – jak byśmy nie narzekali na stan kultury polskiej, to mamy na niej wyspy obfitości. Wszystko zależy od ludzi! Były też koncerty. Absolutnie rewelacyjny okazał się koncert Marii Mayer, która dała recital piosenek żydowskich. To był zaczarowany wieczór; to było mocne przeżycie. Przeżycie ze łzami wzruszenia w oczach.
Spytacie: jak to możliwe, by w niespełna trzech dniach zrealizować tak gęsty i ambitny program? Nie wiem, jednak widziałem to na własne oczy i słyszałem własnymi uszami. A żebyście zdumieli się jeszcze bardziej, to moje powyższe sprawozdanie poszło na duże skróty, bo nie czuję się na siłach, aby wszystko opisać drobiazgowo.
Brawo „Łyżka Mleka”!!!
Roma Jegor
Wyjazdy – powroty. Takie dwa zwyczajne wyrazy… Pomiędzy niezwykły Kalisz w słońcu, w uśmiechach, w słowach , zdjęciach, obrazach, muzyce. Rozpoetyzowany, rozgadany, rozdyskutowany. Poeci, pisarze, muzycy, performersi, grafika, teatr, światło, dźwięk.
Powitania, ucieszenia, zasłuchania, zachwycenia. I jeszcze zwiedzania. I …o rany – ile wrażeń!
Aneta Kolańczyk, Izabela Fietkiewicz-Paszek, Tomasz Paszek, Jerzy Szukalski i Pozostali Wspaniali Organizatorzy- jestem pełna podziwu – dla Waszego (prawie górniczego!) trudu i i szwajcarskiej precyzji – by to wszystko ogarnąć, przeprowadzić nas przez Festiwal sprawnie lekko i przyjemnie. Kto zajmuje się sztuką, albo sportem, albo rzemiosłem… wie jak ogromnie ciężkiej pracy wymaga wykonanie rzeczy, czynności, wreszcie dzieła … żeby było cenne , a przy tym wyglądało i pięknie i lekko i przyjemnie…
Miasto Kalisz powinno Wam jakieś Złote Palmy Festiwalowe przyznać!!!
Dziękuję za wystawę grafik Andrzeja Andrzej Sznejweis (bajko ty moja!), za poetów i ich książki, za wzruszający ONE DAY IN CALISIA – Paweł Łęczuk, Krzysztof Mich, i Jakub Jabłonka, za spotkanie z Januszem Drzewuckim, który zawojował publiczność z kretesem, a jego złote myśli młodzi poeci powinni sobie przyklejać nad łóżkiem! za jeszcze jedno wzruszenie muzyczne – wieczór pieśni żydowskiej w wykonaniu Marii Mayer (ach!)…
I Wam moi przyjaciele i znajomi poeci – że mogłam Was znowu spotkać, uściskać, posłuchać Was, Waszych wierszy, fragmentów prozy…Usynowić Wasze książki. Pogadać, pośmiać od serca tak, że cała paczka chusteczek mi zamokła – od tego serdecznego śmiechu (Ukochana Moja Wariatko RenoRenata RM, Moja „po sercu” Magdo Magdalena Tarasiuk, pewny i krytycznyBogdan Zdanowicz i niepewny i krytyczny Jacek Ozaist,.. i pozostali mili mi po piórze i po duszy! Ola Słowik – jakże mi miło było zobaczyć Cię i uściskać osobiście Niestety zabrakło czasu (jak zwykle), żeby być w Kaliszu do ostatniej strofy.
Nie pożegnałam się, przepraszam – już nie było kiedy. Ale za to „przywiozłam” Was wszystkich do mojego Mikołowa we wdzięcznej pamięci i
ciepełku lżejszej jakby i pogodniejszej duszy .
Mam nadzieję zobaczyć Was znowu za rok, albo, jak jakaś łaskawa muza pozwoli, to i i wcześniej.
DZIĘKUJĘ!!!
Roma Jegor
Festiwalowy Bruno
Wczoraj wróciłem z V Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. Wandy Karczewskiej w Kaliszu. Oj, działo się, działo! Dużo ciekawych osób z całej Polski i wyjątkowo żwawe tempo imprezy. Cala logistyka tego festiwalu jest wspaniała i trzeba pokłonić się przed logistyką „aktywistek” Stowarzyszenia Promocji Sztuki „Łyżka Mleka” (zwłaszcza przed Izabelą Fietkiewicz-Paszek i Anetą Kolańczyk), które potrafią to wszystko wymyśleć i doprowadzić do skutku.
W tej edycji mieliśmy cudowny natłok prezentacji nowych książek poetyckich i prozatorskich – krótkich, ale rzeczowych i ciekawych. Tak więc swoje nowe książki przedstawili nam m.in.: Maciej Dobrzański, Robert Kania, Beata P. Klary, Magdalena Krytkowska, Dariusz Kusion, Krzysztof Mich, Dorota Nowak, Tadeusz Olszewski, Jacek Ozaist, Piotr Przybyła, Teresa Rudowicz, Bartosz Sadliński, Andrzej Szaflicki, Aleksandra Słowik, Magdalena Tarasiuk, Jarosław Trześniewski-Kwiecień, Andrzej Tylczyński, Anna Maria Wierzchucka… Nie wszystkich autorów tu wymieniam, bo też nie na wszystkich tych prezentacjach byłem. Może jeszcze wspomnę, że osobną prezentację miał pośmiertnie wydany tom wierszy Leona Zdanowicza pt. Leoniki. Oczywiście tom wydał i mówił o nim młodszy brat Leona, Bogdan Zdanowicz, który zresztą pełnił bardzo istotną rolę podczas innych prezentacji tego festiwalu.
Mieli swój czas dla siebie także autorzy kaliscy. Spotkania prowadzili: Aneta Kolańczyk, Sławomir Płatek, Dorota Ryst i Karol Samsel. Osobne spotkania, bardziej rozbudowane i niekonwencjonalne, mieli Radosław Wiśniewski i Janusz Drzewucki. Ten ostatni zrobił absolutną furorę swoją nieszablonową prezentacją i „kaskaderską” brawurą. Oczywiście odbył się też turniej jednego wiersza, który wygrała warszawianka Ania Wierzchucka. A więc poezji, jak widzicie, było dużo.
Muszę odnotować jeszcze trzy inne imprezy. Krzysztof Mich wziął w obiektyw Kalisz, do zdjęć teksty dopisał Paweł Łęczuk i ta prezentacja była czymś wielce nieszablonowym i nastrojowym. Zanosi się ostatecznie na książkę, bo materiał jest, i to jaki! Miała też miejsce wystawa grafik Andrzeja Sznejweisa – bardzo pięknych, bardzo baśniowych. O listach Anny Kamieńskiej do Wandy Karczewskiej, patronki festiwalu, opowiadał Karol Samsel.
Rozstrzygnięto też dwa konkursy. Pierwszym był konkurs na recenzję z tomu Teresy Rudowicz Błędne ognie, któremu przewodniczył w jury Karol Samsel – spektakularnie wygrała go warszawianka Patrycja Jarosz. Drugi konkurs (poetycki) – imienia Rodziny Wiłkomirskich (jury szefował Wojciech Kass) wygrała poetka Magdalena Cybulska.
Uraczono nas również spektaklem Nowe wyzwolenie Witkacego – no, to był zupełny odlot, a Jerzy Szukalski, aktor, jak zwykle dał popis swojej absolutnie wspaniałej ekspresji (towarzyszył też zresztą innym prezentacjom). A pod koniec festiwalu Beata Wicenciak i Tomasz Paszek podsumowali ponad pięcioletnią działalność „Łyżki Mleka”. Ta prezentacja trwała ponad godzinę – była imponująca. Ilość i różnorodność animacji i eventówkulturalnych” naprawdę czyni z „Łyżki” stowarzyszenie niezwykle kreatywne i pracowite. To było pokrzepiające sprawozdanie – jak byśmy nie narzekali na stan kultury polskiej, to mamy na niej wyspy obfitości. Wszystko zależy od ludzi! Były też koncerty. Absolutnie rewelacyjny okazał się koncert Marii Mayer, która dała recital piosenek żydowskich. To był zaczarowany wieczór; to było mocne przeżycie. Przeżycie ze łzami wzruszenia w oczach.
Spytacie: jak to możliwe, by w niespełna trzech dniach zrealizować tak gęsty i ambitny program? Nie wiem, jednak widziałem to na własne oczy i słyszałem własnymi uszami. A żebyście zdumieli się jeszcze bardziej, to moje powyższe sprawozdanie poszło na duże skróty, bo nie czuję się na siłach, aby wszystko opisać drobiazgowo.
Brawo „Łyżka Mleka”!!!
Wyjazdy – powroty. Takie dwa zwyczajne wyrazy… Pomiędzy niezwykły Kalisz w słońcu, w uśmiechach, w słowach , zdjęciach, obrazach, muzyce. Rozpoetyzowany, rozgadany, rozdyskutowany. Poeci, pisarze, muzycy, performersi, grafika, teatr, światło, dźwięk.
Powitania, ucieszenia, zasłuchania, zachwycenia. I jeszcze zwiedzania. I …o rany – ile wrażeń! Aneta Kolańczyk, Izabela Fietkiewicz-Paszek, Tomasz Paszek, Jerzy Szukalskii Pozostali Wspaniali Organizatorzy- jestem pełna podziwu – dla Waszego (prawie górniczego!) trudu i i szwajcarskiej precyzji – by to wszystko ogarnąć, przeprowadzić nas przez Festiwal sprawnie lekko i przyjemnie. Kto zajmuje się sztuką, albo sportem, albo rzemiosłem… wie jak ogromnie ciężkiej pracy wymaga wykonanie rzeczy, czynności, wreszcie dzieła … żeby było cenne , a przy tym wyglądało i pięknie i lekko i przyjemnie…
Miasto Kalisz powinno Wam jakieś Złote Palmy Festiwalowe przyznać!!!
Dziękuję za wystawę grafik Andrzeja Andrzej Sznejweis (bajko ty moja!), za poetów i ich książki, za wzruszający ONE DAY IN CALISIA – Paweł Łęczuk,Krzysztof Mich, i Jakub Jabłonka, za spotkanie z Januszem Drzewuckim, który zawojował publiczność z kretesem, a jego złote myśli młodzi poeci powinni sobie przyklejać nad łóżkiem! za jeszcze jedno wzruszenie muzyczne – wieczór pieśni żydowskiej w wykonaniu Marii Mayer (ach!)…
I Wam moi przyjaciele i znajomi poeci – że mogłam Was znowu spotkać, uściskać, posłuchać Was, Waszych wierszy, fragmentów prozy…Usynowić Wasze książki. Pogadać, pośmiać od serca tak, że cała paczka chusteczek mi zamokła – od tego serdecznego śmiechu (Ukochana Moja Wariatko Reno Renata RM, Moja „po sercu” Magdo Magdalena Tarasiuk, pewny i krytyczny Bogdan Zdanowicz i niepewny i krytyczny Jacek Ozaist,.. i pozostali mili mi po piórze i po duszy! Ola Słowik – jakże mi miło było zobaczyć Cię i uściskać osobiście Niestety zabrakło czasu (jak zwykle), żeby być w Kaliszu do ostatniej strofy.
Nie pożegnałam się, przepraszam – już nie było kiedy. Ale za to „przywiozłam” Was wszystkich do mojego Mikołowa we wdzięcznej pamięci i
ciepełku lżejszej jakby i pogodniejszej duszy .
Mam nadzieję zobaczyć Was znowu za rok, albo, jak jakaś łaskawa muza pozwoli, to i i wcześniej.
DZIĘKUJĘ!!!
Roma Jegor
Publikacje
ISBN 978-83-937024-5-9
Almanach podsumowujący imprezy sezonu 2014 / 2015
a także podsumowujący pięciolatkę łyżki mleka
Łyżka mleka równie dobrze mogłaby nazywać się „Filiżanka kawy” i to byłaby prawda, bo idea stowarzyszenia narodziła się w kawiarni Belle epoque, w której bywałyśmy z Izą nader często. Iza pracowała wówczas nad tomem swoich sonetów-ekfraz. Kiedy trzeba było wymyślić nazwę, jeden z jej wierszy pisany do obrazu Marca Chagalla, pod tytułem „Łyżka mleka”, od razu wydał się Markowi Radeckiemu idealną nazwą stowarzyszenia promującego sztuki wszelakie. To było pięć lat temu. Nie wiedziałyśmy jak się zakłada stowarzyszenie, jak się robi festiwale, wystawy, koncerty i wiele innych rzeczy. Wiedziałyśmy, że chcemy zapraszać do Kalisza współczesnych poetów, i że razem z naszymi przyjaciółmi jesteśmy w stanie zrobić wiele. I robimy. Lepiej, gorzej, ale konsekwentnie. W tym roku odnotujemy piątą edycję Festiwalu Poetyckiego im. Wandy Karczewskiej, imprezy, która, mamy nadzieję, zapisała się już na stałe w kalendarzu miejskich imprez, a która sprawia, że w listopadzie wszystkie drogi prowadzą nad Prosnę. Każdy z nas, mrówek-robotnic, to inna osobowość i każdy ma do zaoferowania coś, czego nie ma nikt poza nim. Pewnie dlatego nasze działania są szerokie i różnorodne. A teraz najważniejsze! Lubimy się w tej naszej łyżce, wybaczamy sobie błędy, potknięcia, humory, stanowimy zespół i to dobrze rokuje na kolejną pięciolatkę.
[Aneta Kolańczyk]
Na festiwalu odbyły się premiery 2 książek wydanych przez nasze stowarzyszenie w serii BIBLIOTEKA ŁYŻKI MLEKA
TOM 4: Magdalena Krytkowska, Szuflada św. Anny, red. Aneta Kolańczyk i Bogdan Zdanowicz, ilustr. Rafał Babczyński, posłowie Izabela Fietkiewicz-Paszek. [listopad 2015]
a także prezentacja książki wydanej w 2015
REGULAMIN V TURNIEJU JEDNEGO WIERSZA im. Wandy Karczewskiej
/14 listopada 2015/
Organizatorem V Turnieju Jednego Wiersza im. Wandy Karczewskiej zwanego dalej Turniejem jest Stowarzyszenie Promocji Sztuki Łyżka Mleka.
- Turniej odbywa się 14 listopada 2015 w Sali Studio Centrum Kultury i Sztuki (Kalisz, ul. Łazienna 6) w ramach V Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. W. Karczewskiej. Początek przesłuchań o godz. 12:00.
- Formą uczestnictwa w turnieju jest osobista prezentacja wiersza własnego autorstwa. Organizator może w uzasadnionych przypadkach wyrazić zgodę na prezentację utworu przez osobę wskazaną przez autora.
- Do turnieju będą dopuszczeni autorzy po dokonaniu rejestracji w dniu imprezy od godz. 11:00. Podczas rejestracji należy przedstawić dowód tożsamości i przekazać sekretarzowi 3 egzemplarze utworu, który będzie prezentowany w konkursie, w formie wydruku komputerowego. Należy także zaznaczyć, jeśli prezentowany utwór ma być oceniany dodatkowo w kategorii „nagroda specjalna dla poety z Kalisza” lub/i „dla poety przed debiutem książkowym.”
- W turnieju mogą być prezentowane utwory o dowolnej tematyce, napisane w języku polskim, które nie były nagradzane w innych konkursach ani drukowane w czasopismach oraz publikacjach książkowych. Dopuszcza się teksty publikowane w internecie.
- Prezentacja utworu nie może przekroczyć 3 minut.
- Wiersze prezentowane w turnieju będą oceniane przez jury w składzie: Janusz Drzewucki (przewodniczący), Andrzej Szaflicki i Radosław Wiśniewski.
- Sekretarzem turnieju jest Dorota Ryst.
- Pula nagród wynosi 3000 zł. Ponadto przewidziano: 500 zł – nagroda specjalna dla poety z Kalisza i 500 zł – nagroda specjalna dla poety przed debiutem książkowym, Jury podejmuje decyzję o podziale nagród.
- Zwycięzca turnieju otrzyma oprócz nagrody finansowej Statuetkę im. Wandy Karczewskiej (projekt i wykonanie Włodzimierz Ćwir).
- Ostateczna interpretacja regulaminu należy do organizatora.
- Dodatkowe informacje o konkursie na stronie www.lyzkamleka.poezja-art.eu. Wszelkie pytania kierować należy na adres: lyzkamleka@gmail.com.
- Nagrody finansowe w Turnieju oraz statuetka finansowane są ze środków budżetu Miasta Kalisza w ramach mecenatu nad kulturą.
V Turniej Jednego Wiersza
Protokół z posiedzenia Jury V Turnieju Jednego Wiersza im. Wandy Karczewskiej
Jury w składzie:
– Janusz Drzewucki (przewodniczący)
– Andrzej Szaflicki
– Radosław Wiśniewski
po wysłuchaniu w dniu 14 listopada 2015 r. wierszy 48 autorów postanowiło przyznać następujące nagrody:
I nagrodę (1000 zł + statuetka) – Annie Marii Wierzchuckiej
II nagrodę (700 zł) – Paulinie Waszkiewicz
III nagrodę (500 zł) – Tadeuszowi Hutkowskiemu
4 wyróżnienia po 200 zł: Annie Mochalskiej, Joannie Pucis, Piotrowi Przybyle i Adamowi Bolesławowi Wierzbickiemu
Nagrodę dla autora przed debiutem książkowym (500 zł) – Marcinowi Królikowskiemu
Nagrodę dla twórcy kaliskiego (500 zł) – Krzysztofowi Martynie
Janusz Drzewucki przyznał swoją nagrodę specjalną Piotrowi Przybyle
Radosław Wiśniewski przyznał swoją nagrodę specjalną Piotrowi Przybyle
Andrzej Szaflicki przyznał swoją nagrodę specjalną Esterze Modnickiej
Ponadto jury zauważyło i postanowiło wyróżnić dobrym słowem utwory następujących autorów: Monika Dubiel, Bogusław Olczak, Wojciech Michalec, Eliza Falco Lipska, Dorota Surdyk.
Sekretarz jury – Dorota Ryst
Janusz Drzewucki (przewodniczący)
Andrzej Szaflicki
Radosław Wiśniewski