Trzy letnie niedziele (2, 16 i 30 czerwca) o godz 15:00 w parku przy Dworku Marii Dąbrowskiej w Russowie wypełniamy poezją – już drugi rok włączamy się w akcję plenerowego czytania wierszy związanych z Kaliszem poetów pod hasłem „Poezja na trawie”.Każdy z gości może przeczytać ulubione wiersze kolejnych bohaterów spotkań. Ostatnie w tym roku spotkanie, 30 czerwca: „Czy już wiesz, modrooki Ikarze, że serce nie ma lat?, czyli recepta na szczęście Mariana Cezarego Abramowicza”.
Organizatorami niedzielnych spotkań z poezją są Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie, Stowarzyszenie Promocji Sztuki Łyżka Mleka oraz Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich (oddział w Kaliszu).
Póki nikt jeszcze nie wpadł na pomysł „rewaloryzacji” parku wokół Dworku Marii Dąbrowskiej w Russowie mogliśmy w cieniu rozłożystego kasztanowca powspominać postać poety żyjącego w „każdym źdźble trawy” – Mariana Cezarego Abramowicza. Ostatnie z cyklu „Czytań na trawie” poprowadziła tradycyjnie, choć z jakże wielką świeżością, Anetka Kolańczyk, natomiast utwory poety czytały; Aleksandra Skowrońska-Konieczny, Irena Piechota, Danusia Szukalska i Stefania Wodzińska. Wspomnieniami spotkań z Cezarym Abramowiczem dzieliła się Magdalena Krytkowska. Trudno chyba było zainscenizować piękniejsze otoczenie do opowiadań i wierszy, które rozgrywają się w szeroko pojętej przyrodzie, jej powabie, melancholii, ale i zachwycie z wyciszenia żywą jej obecnością.
Jurek Szukalski